viajante prowadzi tutaj blog rowerowy

Viajante

Nad Zalew

  • DST 76.61km
  • Czas 03:37
  • VAVG 21.18km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 122( 62%)
  • HRavg 85( 43%)
  • Kalorie 1876kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 października 2021 | dodano: 10.10.2021














Urodziny SzoSza - dookoła Kampinosu

  • DST 200.04km
  • Czas 07:45
  • VAVG 25.81km/h
  • VMAX 55.08km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 117( 60%)
  • HRavg 83( 42%)
  • Kalorie 5006kcal
  • Podjazdy 400m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 września 2021 | dodano: 19.09.2021










Kategoria 100 plus, 150 plus, 200 plus

Warnija 200 - Szlakami Warmii

  • DST 211.24km
  • Czas 08:39
  • VAVG 24.42km/h
  • VMAX 60.12km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 169( 87%)
  • HRavg 138( 71%)
  • Kalorie 4810kcal
  • Podjazdy 1497m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 sierpnia 2021 | dodano: 07.08.2021






















Kategoria 100 plus, 150 plus, 200 plus

Bliski Wschód AKA zaliczgmine (+7) Ride

  • DST 141.79km
  • Czas 05:26
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 51.84km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 163( 84%)
  • HRavg 137( 70%)
  • Kalorie 3233kcal
  • Podjazdy 454m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 lipca 2021 | dodano: 24.07.2021












Kategoria 100 plus

R10 odcinek Mrzeżyno-Świnoujście

  • DST 117.83km
  • Czas 07:29
  • VAVG 15.75km/h
  • VMAX 51.12km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 144( 74%)
  • HRavg 105( 54%)
  • Kalorie 2608kcal
  • Podjazdy 339m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 sierpnia 2020 | dodano: 22.08.2020

Początek trasy prowadził przez Liwski Las więc wiedziałem, że muszę spodziewać się piasków i szutrów na początku dnia i tak było aż do miejscowości Pogorzelica. Od Pogorzelicy do Niechorza jechałem wzdłuż torów kolejki wąskotorowej. W Niechorzu zatrzymałem sie na chwilę koło jeziora Liwia Łuża. Pojechałem dalej i zaraz za Rewalem zrobiłem sobie postój na porannego gofra i kawkę. Dalej pojechałem w kierunku Dziwnowa, ale postanowiłem wydłużyć trochę trasę, żeby nie dojechać za wcześnie do Świnoujścia (byłbym jakieś 5-6 godzin przed odjazdem pociągu). Przed Dziwnówkiem odbiłem na Kamień Pomorski i w ten sposób objechałem Zalew Kamieński od południa. W Kamieniu Pomorskim zwiedziłem Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej i dalej pojechałem do Wolina, gdzie jest zrobiłem sobie przerwę na obiad. Z tamtąd pojechałem w kierunku Wolińskiego Parku Narodowego, gdzie spodziewałem się szutrów. W parku zatrzymałem się też przy zagrodzie żubrów. Dalej pojechałem do Międzyzdrojów i później lasem do Świnoujścia. W Świnoujściu po przepłynięciu rzeki promem pojechałem pod granicę niemiecką, żeby zrobić sobie zdjęcie na granicy. W Świnoujściu miałęm trochę zapasu czasu więc zjadłem kolację i o 19:50 miałem już pociąg powrotny do Warszawy, do której dojechałem po 10 godzinach.

























Zalicz gminę 220+6 : Rewal, Dziwnów, Kamień Pomorski, Wolin, Międzyzdroje, Świnoujście


Kategoria Zalicz Gminę, 100 plus

R10 odcinek Kopań - Mrzeżyno

  • DST 102.36km
  • Czas 05:11
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 73.80km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • HRmax 155( 79%)
  • HRavg 121( 62%)
  • Kalorie 2364kcal
  • Podjazdy 257m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 sierpnia 2020 | dodano: 11.11.2020

Po spędzeniu dwóch nocy w Kopaniu, dzisiaj ruszyłem w kierunku Świnoujścia z planem szukania noclegu po około 100-120km czyli w połowie drogi. Od razu wskoczyłem na EuroVelo10 i wzdłuż plaży pojechałem do Darłówka i Darłowa znalazłem ławeczkę z Leopoldem Tyrmandem więc musiałem się zatrzymać na szybką fotkę. Jak się okazało akcja jednej z powieści Tyrmanda - "Siedem dalkich rejsów" - dzieje się w powojennym Darłowie.
W Iwiecinie - dawnej wsi cysterskiej - zatrzymałem się koło XIV-wiecznego kościoła i poczytałem trochę o historii miasteczka. Jadąc dalej dojechałem do jeziora Jamno 10 największego jeziora w Polsce, Dalej pojechałem mierzeją między jeziorem, a Bałtykiem. Za Mielnem zrobiłem sobie postój na drugie śniadanie.
Dzisiaj droga była całkiem całkiem dobra prawie przez cały czas prowadziła asfaltowymi ścieżkami rowerowymi. Krótki postój zrobiłem sobie jeszcze w Kołobrzegu na molo i niedługo za Kołobrzegiem zaczęło się chmurzyć i trochę kropić. Zacząłem rozglądać się za noclegiem, który znalazłem w Mrzeżynie. Szczęśliwie, bo w sezonie dla jednej osoby na jedną noc ciężko coś znależć.





























Zalicz gminę 212+8 :Darłowo-teren miejski, Sianów, Mielno, Będzino, Ustronie Morskie, Kołobrzeg-teren miejski, Kołobrzeg-obszar wiejski, Trzebiatów


Kategoria Zalicz Gminę, Wycieczki wielodniowe, 100 plus

R10 odcinek Łeba - Kopań

  • DST 118.14km
  • Czas 07:10
  • VAVG 16.48km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 156( 80%)
  • HRavg 110( 56%)
  • Kalorie 2679kcal
  • Podjazdy 454m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 sierpnia 2020 | dodano: 19.08.2020

Jadąc z Łeby do Świnoujścia postanowiłem trzymać się jak najbardziej szlaku EuroVelo 10. Niestety początek nie był najlepszy, droga prowadziła przez pola i lasy. Lepszy odcinek (przez chwilę) był dopiero od miejscowości Gać, stamtąd dojechałem do Izbicy gdzie zrobiłem sobie dłuższy postój na śniadanie w bazie turystycznej. Po przestudiowaniu trasy postanowiłem kontynuować, gdyż EV10 miała prowadzić już lepszymi drogami, z wyjątkami. Jedynie między Skórzynem a Klukami mogłem spodziewać się trudniejszego odcinka, gdyż prowadził przez bagnienny obszar - Ciemińskie Błota, szczęśliwie było sucho i przejechałem bez większego problemu.
W miejscowości Kluki zatrzymałem się przy skansenie - Muzeum Wsi Słowińskiej.
Szlaku rowerowego trzymałem się do miejscowości Smołdzino, ale już za nią postanowiłem jechać asfaltem, gdyż szlak prowadził skrótami przez pola, a godzina dotarcia do Kopania zapowiadała się o jakieś 2 godziny później niż oryginalnie planowałem. Tak dojechałem do Ustki. Z Ustki do Jarosławca miałem trzymać sie trasy EV10, ale okazało się, że jest fajna, nowa ścieżka rowerowa wzdłuż trasy wojewódzkiej i tak dojechałem dojechałem aż do jeziora Wicko, gdzie znowu spotkałem się z EV10 i pojechałem w kierunku na Jarosławiec. Od Jarosławca do Kopania jechałem już ścieżka rowerową wzdłuż Bałtyku. W Kopaniu zatrzymałem się na dwie noce na kampingu, gdzie udało mi się wypożyczyć namiot.






















Zalicz gminę 207+5 : Główczyce, Ustka-Obszar Wiejski, Ustka-teren miejski, Postomino, Darłowo-Obszar Wiejski


Kategoria Zalicz Gminę, Wycieczki wielodniowe, 100 plus

Po Łebie

  • DST 23.88km
  • Czas 01:48
  • VAVG 13.27km/h
  • VMAX 32.76km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 125( 64%)
  • HRavg 98( 50%)
  • Kalorie 583kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 sierpnia 2020 | dodano: 18.08.2020

Rano złapałem pociąg z Dworca Wschodniego do Łeby i po dotarciu na miejsce najpierw pojechałem na kwaterę zostawić rzeczy. Szybko się rozpakowałem i pojechałem na przejażdżkę po mieście.











Zalicz gminę 260+1 Wicko


Kategoria Zalicz Gminę, Wycieczki wielodniowe

Wisła - Świder - Mienia - Góra Lotnika - kapeć :-(

  • DST 30.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 10.11km/h
  • VMAX 39.24km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 146( 75%)
  • HRavg 113( 58%)
  • Kalorie 1182kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Gary Fisher Marlin
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 sierpnia 2020 | dodano: 01.08.2020

Dzisiaj dla odmiany od szosy umówiłem się z kumplem na jazdę po lesie. Najpierw jeszcze pojechałem do brata, żeby zmienić szosę na górala i o 8 ruszamy nad Wisłę. Po chwili docieramy nad rzekę i jedziemy tuż przy brzegu, którędy też prowadzi żółty szlak pieszy (Szlak dookoła Mazowieckiego Parku Krajobrazowego). Wisła zabrała ziemi w ostatnim czasie - ścieżki prowadzące do wody, do tego część trasy była bardzo zarośnięta - znak, że ostatnio tłumów tu nie było. Jak jechałem tędy ostatnim razem to nie było problemu z przejazdem.W zdłuż Świdra prowadzi przyjemna, kręta trasa. W Mlądzu odbijamy na czerwony szlak pieszy - Warszawska Obwodnica Turystyczna - i jedziemy dalej wzdłuż Mieni aż do Wiązownej. Tam zawracamy i jedziemy do Góry Lotnika, wszak dzisiaj 1 Sierpnia. Tam niestety zauważam, że przebiłem dętkę. Brak dętki, ani nawet pompki zmusza mnie do pieszego powrotu do domu. Jakieś 2 km przed domem znajduję miejski zestaw naprawczy, gdzie podpompowuję koło i jakoś dojeżdżam do domu.











Wielka pętla dookoła Kampinosu

  • DST 208.85km
  • Czas 08:30
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 51.84km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 153( 78%)
  • HRavg 124( 63%)
  • Kalorie 4191kcal
  • Podjazdy 431m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 lipca 2020 | dodano: 19.07.2020

Od jakieś czasu myślałem, żeby przejechać dookoła Kampinoskiego Parku Narodowego. I w niedzielę nadażyła się ku temu okazja. Część rowrerzystów SzoSza umówiła się na spokojną przejażdżkę wokół Kampinosu, od razu zgłosiłem swoją chęć.

Zbiórka o 6 rano pod Decathlonem na Bemowie więc pobudka o 4, żeby spokojnym tempem dojechać na miejsce przed czasem. Sama pętla miała mieć niecałe 170km więc nie chciałem szastać siłami przed właściwym startem. Na miejscu zbiórki zebrało się 11 osób i po drodze dołączyła trójka spóźnialskich. Trasa bardzo przyjemna, w większości lokalnymi drogami. Pierwszy dłuższy postój mieliśmy po ok 68km, zatrzymaliśmy się na słynne jagodzianki w Secyminie. Głowny postój mieliśmy w Sochaczewie po ponad połowie trasy, a chwilę później postój na zdjęcie u Fryderyka w Żelazowej Woli.

Od wyjścia z domu do powrotu minęło 12 godzin, samej jazdy 8:30.

Ostatnio odkryłem stronę Zalicz Gminę i po tej trasie mogę dodać 8 nowych gmin: Brochów, Czosnów, Kampinos, Leoncin, Młodzieszyn, Sochaczew - obszar wiejski, Sochaczew - teren miejski i Łomianki.











Zalicz Gminę 138+8 Brochów, Czosnów, Kampinos, Leoncin, Łomianki, Młodzieszyn, Sochaczew - teren miejski, Sochaczew - obszar wiejski


Kategoria Zalicz Gminę, 100 plus, 150 plus, 200 plus