Wpisy archiwalne w kategorii

Australia

Dystans całkowity:10166.93 km (w terenie 184.77 km; 1.82%)
Czas w ruchu:536:25
Średnia prędkość:18.56 km/h
Maksymalna prędkość:60.30 km/h
Suma podjazdów:25094 m
Suma kalorii:52615 kcal
Liczba aktywności:303
Średnio na aktywność:33.55 km i 1h 48m
Więcej statystyk
Dystans28.19 km Czas01:18 Vœrednia21.68 km/h VMAX33.20 km/h Podjazdy110 m
Kalorie 404 kcal Temp.24.0 °C SprzêtSpecialized Rockhopper Expert
Do i z pracy
Kategoria Australia
Po szkole dostałem telefon z pracy czy nie mógłbym przyjść, zgodziłem się i po chwili byłem już na rowerze. Trasa zwykła nad rzeką i powrót tą samą.

Na zdjęciu widać budynek "Brisbane Powerhouse", ten sam któremu w piątek zrobiłem zdjęcie z wielkimi napisami "HA HA" - z okazji festiwalu kabaretowego.

Brisbane Powerhouse © kosiasz


Dystans34.34 km Czas01:48 Vœrednia19.08 km/h VMAX38.30 km/h Podjazdy140 m
Kalorie 284 kcal Temp.25.0 °C SprzêtSpecialized Rockhopper Expert
Do i z pracy
Kategoria Australia
Dzisiaj na 8 do pracy, a po niej pojechałem standardową (gdy pracuję na rano) trasą powrotną.

Wieczorem wybrałem się na koncert zespołu kumpla z pracy. Później wróciłem na piechotę do domu i po drodze zrobiłem kilka fotek m.in. starego budynku Uniwersytetu Queenslandzkiego.

Mecz rugby © kosiasz

Victoria Park, Brisbane © kosiasz

The Troubadour © kosiasz

University of Queensland © kosiasz

Dystans33.40 km Czas01:49 Vœrednia18.39 km/h VMAX31.00 km/h Podjazdy 40 m
Kalorie 403 kcal Temp.22.0 °C SprzêtSpecialized Rockhopper Expert
Do i z pracy
Kategoria Australia
W drodze do pracy nad rzeką spotkałem stado pelikanów przyglądające się ludziom, same wyglądały jak posągi.
W drodze powrotnej zahaczyłem o centrum, żeby popatrzeć sobie na miasto w sobotnią noc. Do domu wróciłem przed 23, a jutro pobudka o 6 i na 8 z powrotem do pracy.

Pelikany © kosiasz

Brisbane Powerhouse © kosiasz

Story Bridge © kosiasz

Treasury Casino © kosiasz

Biblioteka miejska w Brisbane © kosiasz

Kurilpa Bridge © kosiasz


Dystans6.96 km Czas00:18 Vœrednia23.20 km/h VMAX50.10 km/h
Kalorie 118 kcal Temp.25.0 °C
Powrót do domu
Kategoria Australia
Przez deszcz nie pojeździłem więcej z Tatą po lesie. Rodzice wrócili już do Polski więc we wtorek zabrałem z powrotem rower do mojego domu.

Teraz będę znowu jeździł głównie do pracy. Ale będę musiał jeszcze trochę pozwiedzać okolice Brisbane, już mam kilka zaplanowanych tras. No i muszę wrócić do mojego minimum na ten rok czyli 100km tygodniowo.
Dystans14.24 km Teren10.00 km Czas01:12 Vœrednia11.87 km/h VMAX39.60 km/h Podjazdy160 m
Kalorie 129 kcal Temp.27.0 °C SprzêtSpecialized Rockhopper Expert
Daisy Hill Koala Sanctuary
Kategoria Australia
W piątek wybrałem się z Tatą na krótką przejażdżkę po lesie stanowym w Daisy Hill.

Wybraliśmy najdłuższą - 9km trasę (już kiedyś tam byłem).

Od kilku dni padało non-stop więc było sporo błota i w kilku miejscach strumienie płynęły w poprzek ścieżki. Wreszcie mogłem przetestować rower :)

Strumień © kosiasz

Jeziorko w lesie © kosiasz

Jeziorko w lesie (wersja panoramiczna) © kosiasz


Dystans10.55 km Czas00:41 Vœrednia15.44 km/h
Do Daisy Hill
Kategoria Australia
Po szkole spotkałem się z Rodzicami w centrum i w drodze powrotnej do Daisy Hill wzięliśmy ze sobą rowery, żebym mógł pojeździć z Tatą po lesie w Daisy Hill.

Na South Bank wsiedliśmy do pociągu i na rowerach (Ja i Tata) pojechaliśmy tylko z Loganlea do Daisy Hill.

Dystans39.00 km Teren30.00 km
Plażą do latarni morskiej
Kategoria Australia
Podczas wakacji Rodziców w Australii wynajęliśmy campervan i pojeździliśmy po południowym Queensland. Nie było niestety żadnego uchwytu, żeby wziąć rowery ze sobą. Jednego dnia jednak wypożyczyłem 2 rowery (ciężkie, prawie bez hamulców i nie do końca sprawnymi przerzutkami) i z Tatą wybraliśmy się plażą do latarni morskiej.
Przed startem sprawdziliśmy, o której są odpływy i przypływy i ruszyliśmy. W pierwszą stronę jechaliśmy pod wiatr po bardzo szerokiej plaży z mocno ubitym piaskiem. W drodze powrotnej plażą była już węższa i momentami musieliśmy jechać w wodzie, ale przynajmniej wiatr na pomagał i wiał w plecy.
Na jednym ze zdjęć widać wrak samochodu terenowego. Jest to często spotykany obrazek, nie wszyscy sprawdzają czasy przypływów, które zalewają całą plażę dwa razy dziennie.


Początek trasy do latarni morskiej © kosiasz

Autostrada © kosiasz

Wrak samochodu © kosiasz

Latarnia morska w Double Island Point © kosiasz

Odpoczynek przy latarni © kosiasz

Widok na południe od latarni © kosiasz

Plaża nad oceanem spokojnym © kosiasz


Dystans53.59 km Czas02:39 Vœrednia20.22 km/h VMAX42.90 km/h Podjazdy300 m
Kalorie 724 kcal Temp.25.0 °C SprzêtSpecialized Rockhopper Expert
Po egzaminach
Kategoria Australia
Dzisiaj miałem dwa ostatnie egzaminy, żeby się po nich zrelaksować (a nie pić piwa) po 19 wsiadłem na rower. Było już ciemno więc kolejna nocna przejażdżka. Tak mi się dobrze jechało, że po pętli jaką jadę do i z pracy dorzuciłem jeszcze trasę do Queensland University, a później jeszcze trasę wzdłuż Norman Creek.

Przede mną 3 tygodnie wolnego od szkoły, jutro przylatują do mnie na miesiąc Rodzice więc pojeżdżę trochę z Tatą na rowerze w tym czasie.

PS. Nie wziąłem ze sobą aparatu (czego później w kilku momentach żałowałem) więc na zdjęciu widok z okna mojego domu.

Widok z okna © kosiasz


Dystans25.01 km Czas01:14 Vœrednia20.28 km/h VMAX40.00 km/h Podjazdy130 m
Kalorie 357 kcal Temp.25.0 °C
Nauka
Kategoria Australia
Pojechałem do koleżanki pouczyć się do jutrzejszych egzaminów. Uznałem, że 3 km to jest już dystans dla którego warto wsiąść na rower (do szkoły mam 2 km więc chodzę na piechotę). W drodze powrotnej nie chciało mi się wjeżdżać pod małą górkę więc pojechałem w drugą stronę w do znanej mi trasy koło kortów tenisowych.

Nauka do egzaminów © kosiasz


Dystans23.93 km Czas01:05 Vœrednia22.09 km/h VMAX49.70 km/h Podjazdy120 m
Kalorie 387 kcal Temp.27.0 °C SprzêtSpecialized Rockhopper Expert
Popołudniowa przejażdżka
Kategoria Australia
Znowu po całym dniu siedzenia nad książkami poszedłem zrobić rundkę na rowerze. Tym razem pojechałem w stronę centrum tenisowego, dalej do Indooroopilly i powrót wzdłuż Western Freeway i nad rzeką.

Dzisiaj przyszedł do mnie pocztą newsletter z Bicycle Queensland, do którego była dołączona ulotka informująca o zbliżającym się (w marcu) tygodniu rowerowym. Dla ciekawych dodaję link do strony.

Brisbane City widok od zachodu [Brisbane, QLD, Australia] © kosiasz