Po egzaminach
-
DST
53.59km
-
Czas
02:39
-
VAVG
20.22km/h
-
VMAX
42.90km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 724kcal
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt Specialized Rockhopper Expert
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 lutego 2010 | dodano: 10.02.2010
Dzisiaj miałem dwa ostatnie egzaminy, żeby się po nich zrelaksować (a nie pić piwa) po 19 wsiadłem na rower. Było już ciemno więc kolejna nocna przejażdżka. Tak mi się dobrze jechało, że po pętli jaką jadę do i z pracy dorzuciłem jeszcze trasę do Queensland University, a później jeszcze trasę wzdłuż Norman Creek.
Przede mną 3 tygodnie wolnego od szkoły, jutro przylatują do mnie na miesiąc Rodzice więc pojeżdżę trochę z Tatą na rowerze w tym czasie.
PS. Nie wziąłem ze sobą aparatu (czego później w kilku momentach żałowałem) więc na zdjęciu widok z okna mojego domu.Widok z okna
© kosiasz
Kategoria Australia
komentarze
zyla82 | 16:33 środa, 10 lutego 2010 | linkuj
A może byś tak w końcu na Mt. Coottha wjechał, a nie ciągle po mieście śmigasz, pora do buszu się wybrać. Pozdrower P.S jak poszły egzaminy?
WrocNam | 15:42 środa, 10 lutego 2010 | linkuj
Czytam: "po 19", "było ciemno".
Patrzę na datę: dzisiejsza.
Myślę sobie:?!?!?!
Spojrzałem na miejsce: wszystko jasne :-D
Miło pewnie pojeździć w środku lata? Też tak bym chciał! ;-)
Pozdrawiam
Patrzę na datę: dzisiejsza.
Myślę sobie:?!?!?!
Spojrzałem na miejsce: wszystko jasne :-D
Miło pewnie pojeździć w środku lata? Też tak bym chciał! ;-)
Pozdrawiam
Kajman | 14:35 środa, 10 lutego 2010 | linkuj
Czemu "nie pić piwa"? Widzę, że w Australii są jakieś inne zwyczaje po sesji:)
Komentuj