Kwiecień, 2022
Dystans całkowity: | 651.51 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 31:40 |
Średnia prędkość: | 20.57 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.50 km/h |
Suma podjazdów: | 2746 m |
Maks. tętno maksymalne: | 173 (89 %) |
Maks. tętno średnie: | 135 (69 %) |
Suma kalorii: | 16276 kcal |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 34.29 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
Na trening wioślarski
-
DST
12.39km
-
Czas
00:33
-
VAVG
22.53km/h
-
VMAX
46.61km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
153( 78%)
-
HRavg
129( 66%)
-
Kalorie 360kcal
-
Podjazdy
12m
-
Sprzęt Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ze Skierniewic do Poddębic
-
DST
100.04km
-
Czas
03:50
-
VAVG
26.10km/h
-
VMAX
63.50km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
HRmax
163( 84%)
-
HRavg
129( 66%)
-
Kalorie 1966kcal
-
Podjazdy
417m
-
Sprzęt Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gdy tylko Monika powiedziała mi, że jedzie do Poddębic na szkolenie, od
razu sprawdziłem na mapie gdzie one dokładnie się znajdują. Po chwili już
wiedziałem, że udam się tam ze Skierniewic, które były w tym momencie moim
najdalszym punktem na zachód od Warszawy. Najpierw sprawdziłem trasę na
garminie, potem na mapy.cz dodałem atrakcje turystyczne i trasa była gotowa. Wiedziałem
jednak, że będę miał mało czasu na zwiedzanie, bo umówiliśmy się w Poddębicach
na 12:30, gdy skończy się jej spotkanie. Wczesna pobudka o 4:15 i tuż przed 5
melduję się na dworcu wschodnim skąd rusza mój pociąg do Skierniewic.
W Skierniewicach jestem ok 6:30, szybka kawka i ruszam w kierunku Makowa.
Jedzie się całkiem przyjemnie, ale od ok 10km przez kolejne 10km nawierzchnia
to dziury z asfaltem, jedynie krótka przerwa w Lipcach Reymontowskich, gdzie
jest lepsza droga. Również w Lipcach Reymontowskich mam pierwszy postój koło
muzeum regionalnego im Reymonta, nie spodziewałem się, żeby było otwarte w
okolicach 7 rano więc po chwili ruszam dalej.
Na pierwszy drewniany kościół tego dnia trafiam w Kołacinku. Kolejny punkt
na mapie to Dwór w Woli Cyrusowej, niestety jest on zniszczony, ale wygląda jakby
miał być wyremontowany. W Niesułkowie mijam drewniany kościół św. Wojciecha i
dalej drogą wojewódzką dojeżdżam do Strykowa mniej więcej w połowie mojej
trasy. Za Strykowem z powrotem wjeżdżam na drogę wojewódzką i jadę nią do
Kębliny, gdzie tuż koło starego dworu odbijam na lokalną drogę. W Dzierżąznej
podjeżdżam do dworu, w którym znajduje się obecnie gminny ośrodek kultury, a
sam budynek jest ładnie odnowiony, dodatkowo znajduje się on nad stawem na rzeczce
Ciosence co dodaje uroku.
Kolejny postój robię w Ozorkowie na około 70km. Patrząc na średnią prędkość
i pozostały dystans wychodzi mi, że mam pół godziny zapasu. W Parzęczewie podjeżdżam
pod zabytkowy młyn i dalej jadę już prosto do Poddębic, do których dojeżdżam na
12.
Trasa przyjemna, poza tymi 10km na początku, większość drogami lokalnymi,
kawałek wojewódzką bez pobocza, za to krajówka do Ozorkowa z szerokim poboczem.
Pogoda też dopisała, tzn. jak rano
jechałem do pociągu, termometr pokazywał -1°C, ale później zrobiło się cieplej
i na koniec było już około 15°C.
0 km - koleje mazowieckie
0 km - Dworzec kolejowy z 1873 roku w Skierniewicach
8 km - kościół parafialny pw. św. Wojciecha, 2 poł. XVIII w Makowie
18 km - kościół pw Znalezienia Krzyża Świętego z 1870 w Lipcach Reymontowskich
18 km - Lipce Reymontowskie
18 km - Muzeum regionalne im. Władysława Reymonta w Lipcach Reymontowskich
28 km - kościół drewniany pw. Wszystkich Świętych z XVIII w w Kołacinku
37 km
40 km - drewniany kościół pw. św. Wojciecha z XVII w w Niesułkowie
46 km - kościół pw. św. Marcina z 1907 roku w Strykowie
60 km - dwór z początku XX w w Dzierżąznie (1943-45 filia obozu dla małoletnich Polaków w Łodzi)
72 km - Ozorków
72 km - kościół św. Józefa z 1668 w Ozorkowie
72 km - Ozorków
80 km - zabytkowy młyn z XIX/XX wieku w Parzęczewie
100 km - Poddębice
100 km
Nowe gminy: Maków, Lipce Reymontowskie, Rogów, Dmosin, Brzeziny, Stryków, Zgierz (gmina wiejska), Parzęczew, Dalików, Poddębice
Kategoria Zalicz Gminę, 100 plus
Powrót do domu
-
DST
15.82km
-
Czas
00:41
-
VAVG
23.15km/h
-
VMAX
37.66km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
155( 79%)
-
HRavg
121( 62%)
-
Kalorie 375kcal
-
Podjazdy
37m
-
Sprzęt Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pociągu
-
DST
3.46km
-
Czas
00:09
-
VAVG
23.07km/h
-
VMAX
26.96km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
HRmax
132( 68%)
-
HRavg
113( 58%)
-
Kalorie 79kcal
-
Podjazdy
8m
-
Sprzęt Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót z treningu wioślarskiego
-
DST
16.64km
-
Czas
00:48
-
VAVG
20.80km/h
-
VMAX
40.02km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
152( 78%)
-
HRavg
124( 63%)
-
Kalorie 510kcal
-
Podjazdy
31m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na trening wioślarski
-
DST
12.34km
-
Czas
00:33
-
VAVG
22.44km/h
-
VMAX
35.19km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
152( 78%)
-
HRavg
128( 65%)
-
Kalorie 366kcal
-
Podjazdy
16m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Rzeszowa do Sandomierza
-
DST
100.26km
-
Czas
04:53
-
VAVG
20.53km/h
-
VMAX
55.43km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
164( 84%)
-
HRavg
128( 65%)
-
Kalorie 2467kcal
-
Podjazdy
450m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
W piątek rano po śniadaniu wsiadłem na rower i ruszyłem w kierunku Stalowej Woli. Pierwsze 12km do Głogowa Małopolskiego prowadziło początkowo przez miasto, a później krajową 9. Dalej trasa prowadziła już w większości lokalnymi drogami. Tego dnia nie było wiele atrakcji po drodze, przejeżdżałem przez mniejsze miejscowości. Deszcz pojawiał się raz na jakiś czas, ale pokropiło z 5 minut i przestawało, pogoda zupełnie inna niż w Warszawie, gdzie padało. Jedynie problemem był wiatr z północnego-zachodu, ale też były spore odcinki, gdy się uspokajał więc dało radę jechać.
Pierwszy i jedyny dłuższy postój zrobiłem w Stalowej Woli, a dokładniej dzielnicy Rozwadów. Zatrzymałem się w Muzeum Regionalnym. Miałem zapas czasu więc zwiedziłem wystawę, aby dowiedzieć się więcej o okolicy zanim powstała Stalowa Wola. W Muzeum była też kawiarnia więc napiłem się kawy i ruszyłem w drogę do Sandomierza. Jak wyjeżdżałem, Monika dała mi znać, że rusza samochodem z Rzeszowa.
Do Sandomierza dojechaliśmy w tym samym czasie, ja jeszcze tylko musiałem/chciałem dokręcić 2 km, żeby było 100km na liczniku.
16 km tuż za Głogowem Małopolskim
30 km kościół w Woli Raniżowskiej
42 km kościół w Spiach
70 km dawny budynek sądu w Rozwadowie (Stalowej Woli)
71 km Muzeum Regionalne w Pałacu Lubomirskich w Rozwadowie (Stalowej Woli)
71 km Muzeum Regionalne w Rozwadowie (Stalowej Woli)
78km okolice Kotowej Woli
92 km kościół Świętej Rodziny w Trześni
100 km rynek w Sandomierzu
100 km Stare Miasto w Sandomierzu
100 km Stare Miasto w Sandomierzu
Nowe gminy przejechane: Głogów Małopolski, Raniżów, Dzikowiec, Bojanów, Zaleszany, Gorzyce, Sandomierz
Kategoria Zalicz Gminę, 100 plus
Z Tarnowa do Rzeszowa
-
DST
89.26km
-
Czas
04:59
-
VAVG
17.91km/h
-
VMAX
51.53km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
173( 89%)
-
HRavg
132( 68%)
-
Kalorie 2668kcal
-
Podjazdy
963m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybkie zdjęcie przed dworcem kolejowym z 1910 roku i pojechałem na rynek starego miasta, którego zabudowa jest częścią układu urbanistycznego śródmieścia wpisanego do rejestru zabytków. Napiłem się kawy, popodziwiałem zabudowę z XVI do XIX wieku i ruszyłem w drogę. Zatrzymałem się jeszcze przy Pałacu Sanguszków w dzielnicy Gumniska i w ten sposób moja krótka wizyta w Tarnowie dobiegła końca i udałem się w kierunku Pilzna.
Po drodze w Skrzyszowie minąłem drewniany kościół św. Stanisława Biskupa z 1517 roku znajdujący się na szlaku architektury drewnianej województwa małopolskiego. Jadąc dalej, po przekroczeniu granicy województw zobaczyłem kościół ze szlaku architektury drewnianej tym razem województwa podkarpackiego - Kościół św. Bartłomieja Apostoła w Łękach Górnych.
Pierwszy dłuższy postój zrobiłem w Pilznie po około 25km, gdyż zaraz za Pilznem czekał mnie najdłuższy (około 8 km) podjazd tego dnia. W Pilznie pierwsze co zobaczyłem to kościół pw. św Jana Chrzciciela z 1256 roku. Kościół ten góruje nad miastem i jest dobrze widoczny z każdego miejsca, szczególnie z rynku, koło którego również znajduje się kościół oo. Karmelitów z XV wieku. Po przerwie ruszyłem dalej oczekując tego podjazdu.
Najpierw było łagodnie, po jakimś czasie wyostrzył się. Skupiałem się na kolejnym punkt w nawigacji. W Głobikowej czekała na mnie wieża widokowa z panoramą na Pogórze Strzyżowskie. Tutaj również zaczęło trochę kropić, ale po chwili przestało. Dojechałem do Glinika i tam zrobiłem kolejną przerwę, przed kolejnym mocniejszym podjazdem.
W okolicach Nawsi trafiłem na jedyny gruntowy odcinek, a z powodu niedawnych opadów ilość błota nie pozwalała jechać, a nawet ciężko było prowadzić rower. W Rędzinach mapy.cz pokazywały atrakcję turystyczną - wiatrak. No cóż, myślałem, że będzie większy, ale i tak zrobiłem sobie z nim zdjęcie. Teraz miałem już tylko 25km do celu i droga też była całkiem dobra, przyspieszyłem. W Bystrzycy minąłem drewniany kościół pw. św. Franciszka z Asyżu. W Zgłobieniu podjechałem jeszcze do zabytkowego parku podworskiego z XIX wieku.
Całą trasa, jak się spodziewałem, była wymagająca, zwykle jeżdżąc po płaskim Mazowszu podkarpackie podjazdy przydały się na początek sezonu rowerowego. W sumie było prawie 1000m podjazdów na 90 kilometrowym odcinku.
0 km
0 km Tarnów - Dworzec kolejowy
2 km Tarnów - Rynek
4 km - Pałac Sanguszków
9 km Kościół w Skrzyszowie
13 km okolice Szynwałdu
18 km Kościół w Łęgach Górnych
26 km kościół pw. św Jana Chrzciciela w Pilznie
26 km rynek w Pilznie
26 km rynek w Pilznie
26 km kościół oo. Karmelitów w Pilznie
31 km Gołęczyna
31 km początek podjazdu
36 km prawie na szczycie, jeszcze trochę
40 km widok na Pogórze Strzyżowskie w wieży w Głobikowej
50 km postój w sklepie w Gliniku
51 km widok na Glinik i okolice
60 km - błoto
63 km wiatrak w Rędzinach
64 km zjazd do Górnej Bystrzycy, widok na kolejny drewniany kościół
64 km Górna Bystrzyca
77 km dwór w Zgłobieniu
Gminy przejechane: Tarnów, Skrzyszów, Pilzno, Dębica (gmina wiejska), Ropczyce, Wielopole Skrzyńskie, Sędziszów Małopolski, Wierzyce, Boguchwała, Rzeszów
Kategoria Zalicz Gminę
Rano na pociąg
-
DST
3.46km
-
Czas
00:10
-
VAVG
20.76km/h
-
VMAX
29.86km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
137( 70%)
-
HRavg
123( 63%)
-
Kalorie 112kcal
-
Podjazdy
1m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze