viajante prowadzi tutaj blog rowerowy

Viajante

Z Tarnowa do Rzeszowa

  • DST 89.26km
  • Czas 04:59
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 51.53km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 173( 89%)
  • HRavg 132( 68%)
  • Kalorie 2668kcal
  • Podjazdy 963m
  • Sprzęt Felt Z95
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 kwietnia 2022 | dodano: 10.04.2022

Tak się złożyło, że Monika tym razem miała delegację w Rzeszowie więc spojrzałem na moja mapę rowerową, opcje pociągowe i już wiedziałem, że do Rzeszowa dojadę rowerem z Tarnowa. Pociąg ruszał z Warszawy o 4:56 więc czekała mnie wczesna pobudka. Podróż minęła spokojnie i po 5 godzinach tuż przed 10 zameldowałem się w Tarnowie.

Szybkie zdjęcie przed dworcem kolejowym z 1910 roku i pojechałem na rynek starego miasta, którego zabudowa jest częścią układu urbanistycznego śródmieścia wpisanego do rejestru zabytków. Napiłem się kawy, popodziwiałem zabudowę z XVI do XIX wieku i ruszyłem w drogę. Zatrzymałem się jeszcze przy Pałacu Sanguszków w dzielnicy Gumniska i w ten sposób moja krótka wizyta w Tarnowie dobiegła końca i udałem się w kierunku Pilzna.

Po drodze w Skrzyszowie minąłem drewniany kościół św. Stanisława Biskupa z 1517 roku znajdujący się na szlaku architektury drewnianej województwa małopolskiego. Jadąc dalej, po przekroczeniu granicy województw zobaczyłem kościół ze szlaku architektury drewnianej tym razem województwa podkarpackiego - Kościół św. Bartłomieja Apostoła w Łękach Górnych.

Pierwszy dłuższy postój zrobiłem w Pilznie po około 25km, gdyż zaraz za Pilznem czekał mnie najdłuższy (około 8 km) podjazd tego dnia. W Pilznie pierwsze co zobaczyłem to kościół pw. św Jana Chrzciciela z 1256 roku. Kościół ten góruje nad miastem i jest dobrze widoczny z każdego miejsca, szczególnie z rynku, koło którego również znajduje się kościół oo. Karmelitów z XV wieku. Po przerwie ruszyłem dalej oczekując tego podjazdu.

Najpierw było łagodnie, po jakimś czasie wyostrzył się. Skupiałem się na kolejnym punkt w nawigacji. W Głobikowej czekała na mnie wieża widokowa z panoramą na Pogórze Strzyżowskie. Tutaj również zaczęło trochę kropić, ale po chwili przestało. Dojechałem do Glinika i tam zrobiłem kolejną przerwę, przed kolejnym mocniejszym podjazdem.

W okolicach Nawsi trafiłem na jedyny gruntowy odcinek, a z powodu niedawnych opadów ilość błota nie pozwalała jechać, a nawet ciężko było prowadzić rower. W Rędzinach mapy.cz pokazywały atrakcję turystyczną - wiatrak. No cóż, myślałem, że będzie większy, ale i tak zrobiłem sobie z nim zdjęcie. Teraz miałem już tylko 25km do celu i droga też była całkiem dobra, przyspieszyłem. W Bystrzycy minąłem drewniany kościół pw. św. Franciszka z Asyżu. W Zgłobieniu podjechałem jeszcze do zabytkowego parku podworskiego z XIX wieku.

Całą trasa, jak się spodziewałem, była wymagająca, zwykle jeżdżąc po płaskim Mazowszu podkarpackie podjazdy przydały się na początek sezonu rowerowego. W sumie było prawie 1000m podjazdów na 90 kilometrowym odcinku.


0 km 


0 km Tarnów - Dworzec kolejowy


2 km Tarnów - Rynek


4 km - Pałac Sanguszków


9 km Kościół w Skrzyszowie


13 km okolice Szynwałdu


18 km Kościół w Łęgach Górnych


26 km kościół pw. św Jana Chrzciciela w Pilznie


26 km rynek w Pilznie


26 km rynek w Pilznie


26 km kościół oo. Karmelitów w Pilznie


31 km Gołęczyna


31 km początek podjazdu


36 km prawie na szczycie, jeszcze trochę


40 km widok na Pogórze Strzyżowskie w wieży w Głobikowej


50 km postój w sklepie w Gliniku


51 km widok na Glinik i okolice


60 km - błoto


63 km wiatrak w Rędzinach


64 km zjazd do Górnej Bystrzycy, widok na kolejny drewniany kościół


64 km Górna Bystrzyca


77 km dwór w Zgłobieniu



Gminy przejechane:
Tarnów, Skrzyszów, Pilzno, Dębica (gmina wiejska), Ropczyce, Wielopole Skrzyńskie, Sędziszów Małopolski, Wierzyce, Boguchwała, Rzeszów



Kategoria Zalicz Gminę


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]