viajante prowadzi tutaj blog rowerowy

Viajante

Przez góry i lasy

  • DST 103.49km
  • Czas 05:07
  • VAVG 20.23km/h
  • VMAX 59.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 560m
  • Sprzęt Specialized Rockhopper Expert
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 maja 2011 | dodano: 09.05.2011

Na niedzielę zaplanowaliśmy sobie z Piotrkiem spokojną wycieczkę do muzeum tramwajów na północy Brisbane. Gdy po 15km dojechaliśmy na miejsce okazało się, że muzeum otwierają za 2 godziny. Usiedliśmy przy stoliku, zjedliśmy po jabłku i otworzyliśmy mapę, żeby popatrzeć, gdzie dalej pojechać. Szybko zauważyliśmy jezioro na północ od Brisbane i w tym kierunku postanowiliśmy się wybrać.

Najpierw pojechaliśmy do Samford Village,



skąd pagórkowatą drogą pojechaliśmy w kierunku Mount Samson (samą górę minęliśmy w znacznej odległości).



W dalszej drodze zrobiliśmy sobie krótki postój na kanapkę i łyk wody.



Dłuższą przerwę zrobiliśmy nad jeziorem Samsonvale, z którego woda płynie w Brisbeńskich kranach.





Postanowiliśmy odwiedzić znajomych mieszkających nad oceanem więc pognaliśmy do Redcliffe, gdzie zatrzymaliśmy sie jeszcze koło wraku statku na miejscowej plaży.





Ze znajomymi umówiliśmy się w Sandgate, czekając na nich wstąpiliśmy na piwko i trafił nam się... Żywiec. Po chwili znajomi już dotarli i przenieśliśmy się do smażalni ryb nad wodą.



Po jedzeniu zaczęło robić się ciemno, do tego zmęczenie więc zdecydowaliśmy się na powrót pociągiem. Po drodze jeszcze telefon od znajomych i wysiedliśmy na South Bank, gdzie akurat w ten weekend odbywał się Festiwal "Urodziny Buddy".





Stamtąd przejechaliśmy ostatnie kilka kilometrów, żeby przekroczyć granicę 100km tego dnia.


Kategoria Australia, 100 plus


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]