Przez góry i lasy
-
DST
103.49km
-
Czas
05:07
-
VAVG
20.23km/h
-
VMAX
59.30km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
560m
-
Sprzęt Specialized Rockhopper Expert
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na niedzielę zaplanowaliśmy sobie z Piotrkiem spokojną wycieczkę do muzeum tramwajów na północy Brisbane. Gdy po 15km dojechaliśmy na miejsce okazało się, że muzeum otwierają za 2 godziny. Usiedliśmy przy stoliku, zjedliśmy po jabłku i otworzyliśmy mapę, żeby popatrzeć, gdzie dalej pojechać. Szybko zauważyliśmy jezioro na północ od Brisbane i w tym kierunku postanowiliśmy się wybrać.
Najpierw pojechaliśmy do Samford Village,
skąd pagórkowatą drogą pojechaliśmy w kierunku Mount Samson (samą górę minęliśmy w znacznej odległości).
W dalszej drodze zrobiliśmy sobie krótki postój na kanapkę i łyk wody.
Dłuższą przerwę zrobiliśmy nad jeziorem Samsonvale, z którego woda płynie w Brisbeńskich kranach.
Postanowiliśmy odwiedzić znajomych mieszkających nad oceanem więc pognaliśmy do Redcliffe, gdzie zatrzymaliśmy sie jeszcze koło wraku statku na miejscowej plaży.
Ze znajomymi umówiliśmy się w Sandgate, czekając na nich wstąpiliśmy na piwko i trafił nam się... Żywiec. Po chwili znajomi już dotarli i przenieśliśmy się do smażalni ryb nad wodą.
Po jedzeniu zaczęło robić się ciemno, do tego zmęczenie więc zdecydowaliśmy się na powrót pociągiem. Po drodze jeszcze telefon od znajomych i wysiedliśmy na South Bank, gdzie akurat w ten weekend odbywał się Festiwal "Urodziny Buddy".
Stamtąd przejechaliśmy ostatnie kilka kilometrów, żeby przekroczyć granicę 100km tego dnia.
Kategoria Australia, 100 plus