Dystans92.96 km Czas04:34 Vœrednia20.36 km/h VMAX39.40 km/h Podjazdy100 m
Moreton Bay Cycleway - odcinek północny
Rano pojechałem do pracy (~13km), a później postanowiłem wrócić do domu inną trasą, w końcu przejechałem 90km i do domu wracałem pociągiem. A po kolei, z pracy pojechałem do Toombul, gdzie wskoczyłem na Moreton Bay Cycleway, pisałem już wcześniej o tej trasie tu i tu. Później trasa leci przez tereny podmokłe, na których jest utworzona strefa ochronna dla różnych zwierząt. Przez ten odcinek jedzie się pomostami.
Nad ocean, a właściwie zatokę wyjechałem w Shortcliffe skąd już prawie cały czas jechałem nad oceanem. Niestety nie ma tam ładnych plaż, jedynie ciemny piasek/błoto.
Pomiędzy Brighton a Clontarf jest most, a właściwie 3, najstarszy jest do użytku pieszych i rowerzystów, ale jest ostrzeżenie, że nie jest od w najlepszej kondycji i lepiej uważać :) Drugi most jest dla samochodów, ale tuż koło niego budują nowy, który ma być otwarty w połowie roku.
Zaraz za mostem przypadkiem trafiłem na wrak jakiegoś statku, już porządnie zżartego przez rdzę.
Dalej jechałem przez parki nad wodą, w niektórych miejscach była ładna plaża i było kilku chętnych na kąpiel.
Dojechałem do Scarborough i pomyślałem, że czas wracać do domu, jak się dowiedziałem w sklepie, najbliższa stacja kolejowa znajduje się w Sandgate więc musiałem wracać kilkanaście kilometrów z powrotem do tej dzielnicy. Po drodze już w Sandgate trafiłem na pokaz fajerwerków, ale nie wiem za bardzo z jakiego powodu się on odbył.
Nad ocean, a właściwie zatokę wyjechałem w Shortcliffe skąd już prawie cały czas jechałem nad oceanem. Niestety nie ma tam ładnych plaż, jedynie ciemny piasek/błoto.
Pomiędzy Brighton a Clontarf jest most, a właściwie 3, najstarszy jest do użytku pieszych i rowerzystów, ale jest ostrzeżenie, że nie jest od w najlepszej kondycji i lepiej uważać :) Drugi most jest dla samochodów, ale tuż koło niego budują nowy, który ma być otwarty w połowie roku.
Zaraz za mostem przypadkiem trafiłem na wrak jakiegoś statku, już porządnie zżartego przez rdzę.
Dalej jechałem przez parki nad wodą, w niektórych miejscach była ładna plaża i było kilku chętnych na kąpiel.
Dojechałem do Scarborough i pomyślałem, że czas wracać do domu, jak się dowiedziałem w sklepie, najbliższa stacja kolejowa znajduje się w Sandgate więc musiałem wracać kilkanaście kilometrów z powrotem do tej dzielnicy. Po drodze już w Sandgate trafiłem na pokaz fajerwerków, ale nie wiem za bardzo z jakiego powodu się on odbył.
Schemat Moreton Bay Cycleway© kosiasz
Ścieżka rowerowa w Boondall Wetlands© kosiasz
'Plaża' w Sandgate© kosiasz
Stary most łączący Sandgate z Redcliffe© kosiasz
Nowy most łączący Sandgate z Redcliffe© kosiasz
Wrak statku© kosiasz
Rower przy plaży© kosiasz
Wielbłądy na plaży w Redcliffe© kosiasz
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.