viajante prowadzi tutaj blog rowerowy

Viajante

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:365.19 km (w terenie 10.00 km; 2.74%)
Czas w ruchu:18:38
Średnia prędkość:19.60 km/h
Maksymalna prędkość:50.10 km/h
Suma podjazdów:1430 m
Suma kalorii:4781 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:26.09 km i 1h 19m
Więcej statystyk

Do i z pracy

  • DST 33.40km
  • Czas 01:49
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 403kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Specialized Rockhopper Expert
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 marca 2010 | dodano: 13.03.2010

W drodze do pracy nad rzeką spotkałem stado pelikanów przyglądające się ludziom, same wyglądały jak posągi.
W drodze powrotnej zahaczyłem o centrum, żeby popatrzeć sobie na miasto w sobotnią noc. Do domu wróciłem przed 23, a jutro pobudka o 6 i na 8 z powrotem do pracy.

Pelikany © kosiasz

Brisbane Powerhouse © kosiasz

Story Bridge © kosiasz

Treasury Casino © kosiasz

Biblioteka miejska w Brisbane © kosiasz

Kurilpa Bridge © kosiasz



Kategoria Australia

Powrót do domu

  • DST 6.96km
  • Czas 00:18
  • VAVG 23.20km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 118kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 marca 2010 | dodano: 13.03.2010

Przez deszcz nie pojeździłem więcej z Tatą po lesie. Rodzice wrócili już do Polski więc we wtorek zabrałem z powrotem rower do mojego domu.

Teraz będę znowu jeździł głównie do pracy. Ale będę musiał jeszcze trochę pozwiedzać okolice Brisbane, już mam kilka zaplanowanych tras. No i muszę wrócić do mojego minimum na ten rok czyli 100km tygodniowo.


Kategoria Australia

Daisy Hill Koala Sanctuary

  • DST 14.24km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 11.87km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 129kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Specialized Rockhopper Expert
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 marca 2010 | dodano: 05.03.2010

W piątek wybrałem się z Tatą na krótką przejażdżkę po lesie stanowym w Daisy Hill.

Wybraliśmy najdłuższą - 9km trasę (już kiedyś tam byłem).

Od kilku dni padało non-stop więc było sporo błota i w kilku miejscach strumienie płynęły w poprzek ścieżki. Wreszcie mogłem przetestować rower :)

Strumień © kosiasz

Jeziorko w lesie © kosiasz

Jeziorko w lesie (wersja panoramiczna) © kosiasz



Kategoria Australia

Do Daisy Hill

Czwartek, 4 marca 2010 | dodano: 13.03.2010

Po szkole spotkałem się z Rodzicami w centrum i w drodze powrotnej do Daisy Hill wzięliśmy ze sobą rowery, żebym mógł pojeździć z Tatą po lesie w Daisy Hill.

Na South Bank wsiedliśmy do pociągu i na rowerach (Ja i Tata) pojechaliśmy tylko z Loganlea do Daisy Hill.


Kategoria Australia