Dystans58.05 km Czas03:04 Vœrednia18.93 km/h VMAX52.90 km/h Podjazdy540 m
Mój "Mt Coot-Tha Challenge"
Dzisiaj jest dzień wolny w Australii - Urodziny Królowej.
Postanowiłem się przejechać trasą Mt Coot-Tha Challenge 2010. Brałem udział w Great Brisbane Bike Ride w 2009 roku (bez odcinka na Mt Coot-Tha), ale w tym roku musiałem odpuścić z powodu na pracę.
Zmieniłem trochę trasę, gdyż rajd prowadził przez nowy tunel pod rzeką przez który normalnie nie można przejeżdżać rowerem (tzn można, ale mandat wynosi AU$60).
Na rozgrzewkę miałem 8 kilometrów i po nich zaczął się 5-kilometrowy podjazd. Na górze czekała mnie panorama Brisbane, a później zjazd na dół góry.
Dalej pojechałem wzdłuż autostrady, którą przekroczyłem rzekę.
Zrobiłem sobie postój tuż koło mostu i po przerwie nie mogłem prawie jechać, tak mnie bolały nogi po ostatnich kilku dniach jazdy.
Po drodze przejechałem jeszcze przez park Rocks Riverside - poniżej kilka fotek Piotrka z zeszłego roku.
Kilka zdjęć:
Postanowiłem się przejechać trasą Mt Coot-Tha Challenge 2010. Brałem udział w Great Brisbane Bike Ride w 2009 roku (bez odcinka na Mt Coot-Tha), ale w tym roku musiałem odpuścić z powodu na pracę.
Zmieniłem trochę trasę, gdyż rajd prowadził przez nowy tunel pod rzeką przez który normalnie nie można przejeżdżać rowerem (tzn można, ale mandat wynosi AU$60).
Na rozgrzewkę miałem 8 kilometrów i po nich zaczął się 5-kilometrowy podjazd. Na górze czekała mnie panorama Brisbane, a później zjazd na dół góry.
Dalej pojechałem wzdłuż autostrady, którą przekroczyłem rzekę.
Zrobiłem sobie postój tuż koło mostu i po przerwie nie mogłem prawie jechać, tak mnie bolały nogi po ostatnich kilku dniach jazdy.
Po drodze przejechałem jeszcze przez park Rocks Riverside - poniżej kilka fotek Piotrka z zeszłego roku.
Kilka zdjęć:
Na szczycie Mt Coot-Tha© kosiasz
Na szczycie Mt Coot-Tha© kosiasz
Zbliżenie na miasto© kosiasz
Turbinka© zyla82
Żywopłot© zyla82
Ławeczki© zyla82
Komentarze
P.S przestań mi uciekać z kilometrami, już prawie Cię miałem :P
Podrower