Prosto przed siebie
-
DST
63.62km
-
Czas
03:04
-
VAVG
20.75km/h
-
VMAX
49.70km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 982kcal
-
Podjazdy
320m
-
Sprzęt Specialized Rockhopper Expert
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie koniec egzaminów na studiach.
Wróciłem po 12 do domu i postanowiłem się gdzieś dalej przejechać. Wszedłem na trasy pingwina, później na bikemaps i tak spędziłem ponad godzinę, że aż prawie odechciało mi się jechać gdziekolwiek. Zdecydowałem, że pojadę przed siebie i około 17 zacznę szukać drogi powrotnej (wtedy zaczyna się ściemniać).
W pierwszej połowie trasy miałem dobrą średnią ok 23km/h, ale później nazbierało się kilka górek i trochę spadło, ale utrzymałem powyżej 20.
W drodze powrotnej podjechałem do Lone Pine Koala Sanctuary, byłem tam kiedyś więc fotki ze zwierzętami archiwalne.
Stamtąd wskoczyłem na dobrze znaną mi trasę wzdłuż Western Freeway i nad rzeką dojechałem do domu.
___
Na wiosnę (wrzesień, październik) w Australii następują ataki ptaków na ludzi. Związane jest to z okresem godowym i niektóre ptaki starają się chronić swojego terytorium.Uważaj na ataki ptaków
© kosiasz
Znak drogowy ostrzegający przed kangurami. Niestety za około kilometr minąłem potrąconego kangura, ktoś nie zwrócił uwagi.Uwaga, kangury!
© kosiasz
Lone Pine Koala Sanctuary to coś na wzór naszego zoo, główną atrakcją są oczywiście koale i kangury, ale można spotkać też inne zwierzętaLone Pine Koala Sanctuary
© kosiaszSpotkanie z kangurem
© kosiaszKoala
© kosiaszZ emu
© kosiaszGdzie dalej?
© kosiasz
Kategoria Australia
komentarze