100 plus
Dystans całkowity: | 10159.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 498:18 |
Średnia prędkość: | 20.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 153.72 km/h |
Suma podjazdów: | 32052 m |
Maks. tętno maksymalne: | 198 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 145 (74 %) |
Suma kalorii: | 192615 kcal |
Liczba aktywności: | 74 |
Średnio na aktywność: | 137.28 km i 6h 44m |
Więcej statystyk |
Pół Kampinosu czyli poranne wietrzenie głowy Ride
-
DST
100.35km
-
Czas
03:48
-
VAVG
26.41km/h
-
VMAX
46.08km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
HRmax
161( 82%)
-
HRavg
141( 72%)
-
Kalorie 2267kcal
-
Podjazdy
255m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus
Wschodni konik czyli 200km walki z wiatrem
-
DST
205.76km
-
Czas
08:55
-
VAVG
23.08km/h
-
VMAX
59.76km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
153( 78%)
-
HRavg
125( 64%)
-
Kalorie 4202kcal
-
Podjazdy
1014m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus, 150 plus, 200 plus
ANZAC Day Ride - Tour Down Under
-
DST
129.47km
-
Czas
06:23
-
VAVG
20.28km/h
-
VMAX
45.72km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
HRmax
162( 83%)
-
HRavg
125( 64%)
-
Kalorie 2888kcal
-
Podjazdy
423m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus
Test SPD + spontan GK Ride z SzoSza
-
DST
150.11km
-
Czas
06:26
-
VAVG
23.33km/h
-
VMAX
42.48km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
171( 88%)
-
HRavg
142( 73%)
-
Kalorie 4015kcal
-
Podjazdy
243m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus, 150 plus
14/11/2020 ride
-
DST
100.60km
-
Czas
04:35
-
VAVG
21.95km/h
-
VMAX
58.68km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
HRmax
198(102%)
-
HRavg
145( 74%)
-
Kalorie 2948kcal
-
Podjazdy
245m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus
SzoSza Ride na ciastko i kawę w Pomiechówku
-
DST
138.39km
-
Czas
05:52
-
VAVG
23.59km/h
-
VMAX
58.68km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
HRmax
180( 92%)
-
HRavg
135( 69%)
-
Kalorie 3161kcal
-
Podjazdy
364m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus
Lunch Ride
-
DST
107.05km
-
Czas
05:12
-
VAVG
20.59km/h
-
VMAX
47.16km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
182( 93%)
-
HRavg
130( 67%)
-
Kalorie 2824kcal
-
Podjazdy
207m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 100 plus
R10 odcinek Mrzeżyno-Świnoujście
-
DST
117.83km
-
Czas
07:29
-
VAVG
15.75km/h
-
VMAX
51.12km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
HRmax
144( 74%)
-
HRavg
105( 54%)
-
Kalorie 2608kcal
-
Podjazdy
339m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Początek
trasy prowadził przez Liwski Las więc wiedziałem, że muszę spodziewać się
piasków i szutrów na początku dnia i tak było aż do miejscowości Pogorzelica. Od Pogorzelicy do Niechorza jechałem wzdłuż torów kolejki wąskotorowej. W Niechorzu zatrzymałem sie na chwilę koło jeziora Liwia Łuża. Pojechałem dalej i zaraz za Rewalem zrobiłem sobie postój na porannego gofra i kawkę. Dalej pojechałem w
kierunku Dziwnowa, ale postanowiłem wydłużyć trochę trasę, żeby nie dojechać za wcześnie do Świnoujścia (byłbym jakieś 5-6 godzin przed odjazdem pociągu). Przed Dziwnówkiem odbiłem na Kamień Pomorski i w ten sposób objechałem Zalew Kamieński od południa. W
Kamieniu Pomorskim zwiedziłem Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej i dalej pojechałem do Wolina, gdzie jest zrobiłem sobie przerwę na obiad. Z tamtąd pojechałem
w kierunku Wolińskiego Parku Narodowego, gdzie spodziewałem się szutrów. W parku zatrzymałem się też przy zagrodzie żubrów. Dalej pojechałem do Międzyzdrojów i później lasem do Świnoujścia. W Świnoujściu po przepłynięciu rzeki promem pojechałem pod
granicę niemiecką, żeby zrobić sobie zdjęcie na granicy. W Świnoujściu miałęm trochę zapasu czasu więc zjadłem kolację i o 19:50 miałem już pociąg powrotny do Warszawy, do której dojechałem po 10 godzinach.
Zalicz gminę 220+6 : Rewal, Dziwnów, Kamień Pomorski, Wolin, Międzyzdroje, Świnoujście
Kategoria Zalicz Gminę, 100 plus
R10 odcinek Kopań - Mrzeżyno
-
DST
102.36km
-
Czas
05:11
-
VAVG
19.75km/h
-
VMAX
73.80km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
HRmax
155( 79%)
-
HRavg
121( 62%)
-
Kalorie 2364kcal
-
Podjazdy
257m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po spędzeniu dwóch nocy w Kopaniu, dzisiaj ruszyłem w kierunku Świnoujścia z planem szukania noclegu po około 100-120km czyli w połowie drogi. Od razu wskoczyłem na EuroVelo10 i wzdłuż plaży pojechałem do Darłówka i Darłowa znalazłem ławeczkę z Leopoldem Tyrmandem więc musiałem się zatrzymać na szybką fotkę. Jak się okazało akcja jednej z powieści Tyrmanda - "Siedem dalkich rejsów" - dzieje się w powojennym Darłowie.
W Iwiecinie - dawnej wsi cysterskiej - zatrzymałem się koło XIV-wiecznego kościoła i poczytałem trochę o historii miasteczka. Jadąc dalej dojechałem do jeziora Jamno 10 największego jeziora w Polsce, Dalej pojechałem mierzeją między jeziorem, a Bałtykiem. Za Mielnem zrobiłem sobie postój na drugie śniadanie.
Dzisiaj droga była całkiem całkiem dobra prawie przez cały czas prowadziła asfaltowymi ścieżkami rowerowymi. Krótki postój zrobiłem sobie jeszcze w Kołobrzegu na molo i niedługo za Kołobrzegiem zaczęło się chmurzyć i trochę kropić. Zacząłem rozglądać się za noclegiem, który znalazłem w Mrzeżynie. Szczęśliwie, bo w sezonie dla jednej osoby na jedną noc ciężko coś znależć.
Zalicz gminę 212+8 :Darłowo-teren miejski, Sianów, Mielno, Będzino, Ustronie Morskie, Kołobrzeg-teren miejski, Kołobrzeg-obszar wiejski, Trzebiatów
Kategoria Zalicz Gminę, Wycieczki wielodniowe, 100 plus
R10 odcinek Łeba - Kopań
-
DST
118.14km
-
Czas
07:10
-
VAVG
16.48km/h
-
VMAX
43.20km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
HRmax
156( 80%)
-
HRavg
110( 56%)
-
Kalorie 2679kcal
-
Podjazdy
454m
-
Sprzęt Felt Z95
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jadąc z Łeby do Świnoujścia postanowiłem trzymać się jak najbardziej szlaku EuroVelo 10. Niestety początek nie był najlepszy, droga prowadziła przez pola i lasy. Lepszy odcinek (przez chwilę) był dopiero od miejscowości Gać, stamtąd dojechałem do Izbicy gdzie zrobiłem sobie dłuższy postój na śniadanie w bazie turystycznej. Po przestudiowaniu trasy postanowiłem kontynuować, gdyż EV10 miała prowadzić już lepszymi drogami, z wyjątkami. Jedynie między Skórzynem a Klukami mogłem spodziewać się trudniejszego odcinka, gdyż prowadził przez bagnienny obszar - Ciemińskie Błota, szczęśliwie było sucho i przejechałem bez większego problemu.
W miejscowości Kluki zatrzymałem się przy skansenie - Muzeum Wsi Słowińskiej.
Szlaku rowerowego trzymałem się do miejscowości Smołdzino, ale już za nią postanowiłem jechać asfaltem, gdyż szlak prowadził skrótami przez pola, a godzina dotarcia do Kopania zapowiadała się o jakieś 2 godziny później niż oryginalnie planowałem. Tak dojechałem do Ustki. Z Ustki do Jarosławca miałem trzymać sie trasy EV10, ale okazało się, że jest fajna, nowa ścieżka rowerowa wzdłuż trasy wojewódzkiej i tak dojechałem dojechałem aż do jeziora Wicko, gdzie znowu spotkałem się z EV10 i pojechałem w kierunku na Jarosławiec. Od Jarosławca do Kopania jechałem już ścieżka rowerową wzdłuż Bałtyku. W Kopaniu zatrzymałem się na dwie noce na kampingu, gdzie udało mi się wypożyczyć namiot.
Zalicz gminę 207+5 : Główczyce, Ustka-Obszar Wiejski, Ustka-teren miejski, Postomino, Darłowo-Obszar Wiejski
Kategoria Zalicz Gminę, Wycieczki wielodniowe, 100 plus